Już od kilku dni myślałam o kuskusie i wczoraj w końcu udało mi się go zakupić. Lubię robić tę sałatkę, ponieważ można ją w prosty sposób przerobić na danie bardziej kolacyjne, bardziej pikantne i zdecydowanie na słono. Kiedy już mam dość słodkiego kuskusu po prostu dodaję do niej 50-100g (zależy ile zostało sałatki) sera - ja dodaję parmezan, ale jakiś tańszy ser też się nadaje, smak inny, ale nadal dobry. Żeby zaostrzyć smak dodaję kilka kropelek tabasco i czosnek - i danie gotowe.
Jednak dzisiaj słodka wersja. Prosta, szybka sałatka, z niewielu składników, dodatkowo nadaje się zarówno na śniadanie, na kolację no i podwieczorek. Na zdjęciu wersja podwieczorkowa - z bananem. W wersji śniadaniowej sałatkę podaję w miseczce, polewam ją jogurtem naturalnym lub kefirem i posypuję tym na co akurat mam ochotę - bakaliami, płatkami.. Kolacja z kolei z bułeczką, już bez podkreślających słodki smak dodatków. Za każdym razem inny smak.
Przepis:
Szklanka kuskusu razowego
Puszka brzoskwiń
Puszka kukurydzy
2 łyżeczki curry
2 łyżeczki miodu
1 łyżeczka musztardy
1 łyżka majonezu lub śmietany
szczypta soli
2 garście rodzynek królewskich
garść pestek dyni (do dekoracji)
Być może uznacie, że to dziwne połączenie, ale każdy składnik spełnia jakąś rolę, całość jest naprawdę dobra.
Kuskus zalewamy wrzątkiem i czekamy aż napęcznieje. Rodzynki namaczamy, są wtedy bardziej soczyste.
Brzoskwinie kroimy w kostkę. Wszystko wrzucamy do miski i mieszamy. Dwie połówki brzoskwiń zostawiam do dekoracji. Jak już wszystko jest ładnie połączone wystarczy udekorować pestkami dyni i brzoskwinkami, wstawić do lodówki, a po jakimś czasie zjeść.