W pysznym sosie śliwkowym, który można jeść od razu lub przerobić na jeszcze lepszy winno-śliwkowy, jeśli okazja jest bardziej uroczysta. Ja zwykle ograniczam się do tego co samo powstanie podczas pieczenia. Mięso nadaje się do zjadania na ciepło, jako typowo obiadowe danie albo jako wędlina na kanapkach. Ja uwielbiam oba warianty.
Schab ze śliwką - niby prosta sprawa, a jednak łatwo mięso przesuszyć, a wtedy przyjemność z jedzenia i karmienia żadna. Każdy ma swoje sposoby - mój jest prosty - rękaw do pieczenia. Nie nakłuwany! Piszę o tym, choć wydawało mi się to zawsze oczywiste, że przecież jak nakłuję, to mięso wyschnie, ale ostatnio już kilka razy spotkałam się z wersją z nakłutym rękawem, więc piszę na wszelki wypadek. Ot i tajemnica, reszta jest prosta i przyjemna.
Składniki:
* 200g suszonych śliwek (mogą być wędzone)
* 500g schabu
* 2 łyżki masła
* 3 małe cebule (mogą być czerwone)
* sól, pieprz, majeranek, ostra papryka, świeży czosnek (3 ząbki)
* rękaw do pieczenia
Przepis:
* Schab myjemy i osuszmy
* Dużym nożem wycinamy podłużną kieszeń - trzeba uważać, by nie przeciąć mięsa na wylot
* Do powstałej kieszonki wsypujemy 1,5 łyżeczki soli, a następnie upychamy 100 g śliwek ( ja w celu upchnięcia używam trzonka drewnianej łyżki, wtedy śliwki puszczają więcej soku, a mięso jest bardziej soczyste)
* Mięso nacieramy przeciśniętym przez praskę czosnkiem, następnie posypujemy z każdej strony solą, pieprzem, papryką i majerankiem (w takiej kolejności)
* Wstawiamy na noc do lodówki
*100g śliwek zalewamy wodą i moczymy przez noc
* Schab umieszczamy w rękawie do pieczenia
* Obok mięsa układamy pokrojone w półksiężyce cebulki, namoczone śliwki i podlewamy wodą ze śliwek, ewentualnie odrobiną czerwonego wina
* Na mięsie umieszczamy 2 łyżki masła
* Szczelnie zamykamy rękaw i umieszczamy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 st na godzinę. Po upływie tego czasu piekarnik wyłączamy, a mięso pozostawiamy w zamkniętym piekarniku jeszcze na kolejne 30 minut (w rękawie)
* Jemy, częstujemy i się zachwycamy!
owoce suszone - przepisy kulinarne związane ze słowem kluczowym: owoce suszone
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą owoce suszone. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 25 lutego 2013
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Śniadaniowe dodatki na zimę
Przyjechały ze wsi pyszne śliwki i jabłuszka. Jabłuszka postanowiłam ususzyć, śliwki zaś zamrozić. Lubię i jedno i drugie dodawać do płatków. Z mrożonych śliwek można też zrobić jakieś ciasto, choć do tego już większa liczba ich potrzebna.
Jabłka suszyłam drugi raz w życiu - i pierwszy raz wyszły. Przy pierwszym podejściu wyszedł mi papier do pieczenia w jabłuszka :) Zrobiłam za cienkie plasterki, nie dało się już tego uratować, dlatego jeśli ktoś ma zamiar suszyć jabłka, niech pamięta, że 1cm, to minimalna grubość :) Te na zdjęciu są posypane cynamonem. Wyszły bardzo smaczne - bardzo aromatyczne i piękne :)
Śliwek było dużo, dlatego dziś będzie z nich również coś słodkiego, jeszcze nie wiem co, ale już wiem, że będzie pyszne :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)